Etykiety

wtorek, 14 czerwca 2011

tajemnice DNA:)

Agrrr! zapomniałam Wam powiedzieć, że mama juz wie, kim jestem!! Na poczatku myślała, że ojciec był husky, a mama lis, ale wczoraj ją olśniło - musiało być tak, że ojciec husky, a matka kojot (czy kojotka sie pisze?:))


Na tym ostatnim zdjęciu troche jeszcze jestem przy kości, ale teraz talia mi sie zrobiła, że hej:) Od dziś nie jestem Haskolisem, mówicie do mnie Kojohas;))


L.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz